Gość |
Wysłany: Pią 17:51, 05 Paź 2007 Temat postu: Lektorat |
|
Z uwagi na to, że część z nas (chyba nawet dosyć spora część) jest delikatnie mówiąc mało zadowolona z lektoratu na ul. Przesmyckiego i tych wątpliwej urody dojazdów na koniec świata, nie sądzicie, że może moglibyśmy chociaż spróbować pogadać z dr Serafińską albo Bartosz (jak dobrze pamiętam to tak się nazywają ) czy nie da rady nic z tym zrobić? Tym bardziej, że podobno nie tylko my, ale też pedagogika musi tam jeździć...
Z poniedziałkowym lektoratem na Szewskiej już sprawa lepiej wygląda, bo to nie jest aż tak daleko, poza tym chyba jednak będziemy zdążać na kolejny wykład, bo słyszałam, że lektorat nie trwa pełnych 2 godzin zegarowych a "tylko" 1,5
No to tyle z mojej strony, musiałam to zaproponować, bo przyznam szczerze jestem delikatnie mówiąc przerażona tymi dojazdami w środku nocy specjalnie na angielski Pewnie nie ja jedna zresztą...
Pzdr!  |
|